W opisie oferowanej przez Itakę wycieczki na półwysep Synaj w Egipcie zaintrygował mnie przede wszystkim fragment o oglądaniu lasów namorzynowych i chyba z jego względu zdecydowałam się na wyłożenie…
Kolorowy Kanion to dla mnie absolutny hit. Możliwość obejrzenia tej jednej z niewątpliwie największych atrakcji półwyspu Synaj sprawiła, że ochoczo zaopatrzyłam się na lotnisku w egipską wizę. Nie…
Na eksplorowanie podwodnego świata mieniących się różnymi kolorami raf koralowych zdecydowałam się popłynąć z lokalnym przewoźnikiem, który oferował konkurencyjne w stosunku do Itaki ceny. Nurkowanie w Egipcie jest stosunkowo tanie. Koszt wycieczki zawierał podróż statkiem w okolicę wyspy Tiran, trzykrotne zejście do wody i obserwowanie rafy przez maskę, jedno zejście pod wodę, obiad i nielimitowane napoje. Pracownicy biura rano odbierają chętnych z hotelu, a następnie wiozą ich do portu, skąd rozpoczyna się rejs. Powrót jest późnym popołudniem. Temperatura wody była całkiem przyjemna, zważywszy na porę roku, jednak mnie po dwóch zejściach dość mocno wytelepało z zimna. Przy następnym dostałam piankę, w której zdecydowanie chętniej zeszłam do wody. Każde takie zanurzenie miało trwać orientacyjnie 30 minut. W praktyce jednak wychodziło odczuwalnie mniej. Moja drużyna składała się z dwóch Holenderek i małżeństwa z Izraela, które przez lata mieszkało w Niderlandach, a obecnie żyje w Londynie. Wszyscy staraliśmy się trzymać razem, więc nawet…