Mieniąca się różnymi kolorami pustynia Wadi Rum to definitywnie największa obok Petry atrakcja Jordanii. Noc w beduińskim namiocie na rozświetlonej miliardami gwiazd pustyni dostarcza elektryzujących wrażeń. To trzeba po prostu przeżyć choć raz w życiu. W poniższym tekście „Pustynia Wadi Rum – jak, gdzie, kiedy i za ile?” zdradzam, jak zorganizować wycieczkę do naszym zdaniem najpiękniejszego miejsca w Jordanii.

Jak dostać się na pustynię Wadi Rum?

Do Wadi Rum najlepiej jest dotrzeć wynajętym autem. Koszt wypożyczenia samochodu nie jest duży, a własny środek transportu pozwala zaoszczędzić wiele czasu. My pojechaliśmy do Wadi Rum tuż po przylocie do Ammanu. Na grupach na Facebooku poświęconych Jordanii pojawiają się często propozycje dołączenia do przejazdu i podzielenia kosztów. Wtedy wystarczy dotrzeć do Visitor Centre, kupić tam wycieczkę, zostawić auto na parkingu i pokazać tam Jordan Pass lub zapłacić 5 JOD/osoba za wstęp. Inaczej wygląda sytuacja, gdy wycieczka jest już zarezerwowana w konkretnej firmie. Wtedy zazwyczaj trzeba pojechać kawałek dalej do wioski Wadi Rum Village i tam zostawić samochód na dużym parkingu. Stojących aut jest tak wiele, że ryzyko utracenia pojazdu jest niemal zerowe.

Do Wadi Rum można też dotrzeć taksówką, co przy podziale opłaty na kilka osób nie powinno wyjść strasznie dużo. Oczywiście pod warunkiem, że zacznie się podróż w Akabie lub Wadi Musa, gdzie leży Petra. Dojazd do Wadi Rum jest łatwy.

Ile kosztuje wycieczka po pustyni Wadi Rum?

Najczęściej pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi organizacji wycieczki na Wadi Rum są kwestie finansowe. Mnie również interesowała przede wszystkim cena, choć wtedy nie zdawałam sobie sprawy z faktu, że sama kwota tak naprawdę niewiele mówi. Bo żeby mieć pełny obraz sytuacji, trzeba najpierw określić,co dokładnie zawiera cena wycieczki. Nie można porównywać cen na zasadzie „Skoro oni zapłacili 30 JOD, a my 50 JOD, to oznacza, że przepłaciliśmy”. Ostateczna kwota zależy od kilku czynników. Najważniejsze z nich, to według mnie:

Rodzaju pakietu

Kombinacji jest co najmniej kilka. Można zdecydować się na sam nocleg z wyżywieniem, ale bez wycieczki i odwrotnie – na samo zwiedzanie Wadi Rum bez nocowania na pustyni i bez jedzenia. Cena będzie znacząco się różnić w zależności od wybranego wariantu. Zasada jest taka, że im więcej rzeczy bierze się u jednej firmy, tym bardziej opłaca się to finansowo. Transfery z i do wioski Wadi Rum są już w cenie.

Liczba osób

Tutaj działa podobna reguła. Cena prywatnego safari dla dwóch osób jest dużo wyższa niż dla czterech lub nawet sześciu. Nam nie zależało tak bardzo na indywidualnej wycieczce, żeby podwójnie do niej dopłacać. Firma, u której zarezerwowaliśmy wycieczkę znalazła za naszą zgodą drugą parę, dlatego ostatecznie podróżowaliśmy we czwórkę. Według nas to optymalna wielkość grupy. Przy sześciu osobach mogłoby już być ciasno na pace samochodu, którym zwiedza się pustynię Wadi Rum. Poza tym im więcej ludzi, tym trudniej jest się zebrać do odjazdu w poszczególnych punktach. W końcu nie każdy zwiedza atrakcje Wadi Rum w takim samym tempie i zdarza się, że trzeba na kogoś czekać.

Długość wycieczki

W wielu firmach „całodniowa” wycieczka trwa w rzeczywistości maksymalnie 5-6 godzin. Krótszy wariant zwiedzania zajmuje zwykle 3-4 godziny. Naszym zdaniem to za mało, żeby móc nacieszyć się pustynią. Choć dla wielu ludzi atrakcje Wadi Rum mogą wydawać się powtarzalne, to nas zaskoczyła różnorodność odwiedzanych punktów. Warto zobaczyć liczne łuki skalne, kolorowe wydmy, głazy w kształcie grzyba, kurczaka, kaniony, inskrypcje wyryte w skale i wiele innych atrakcji. Im dłuższa wycieczka, tym większe są szanse na dotarcie do ciekawych miejsc.

Nam zwiedzanie Wadi Rum zabrało około 10 godzin. Wyruszyliśmy o 7:30, a wróciliśmy po zachodzie słońca. Z chęcią zostalibyśmy jeszcze jeden dzień na pustyni, żeby lepiej ją poznać na własną rękę. Objazdówka z punktu do punktu ograbia to doświadczenie z pewnej magii. Niewiele jest czasu na to, żeby faktycznie w spokoju przespacerować się po Wadi Rum i nasycić jej urokami.

Jaką firmę wybrać i gdzie zarezerwować wycieczkę?

Na całej pustyni Wadi Rum działa około 50 beduińskich biznesów posiadających własne campingi. Jak w takim razie wybrać najlepszą firmę, która zorganizuje wycieczkę w dobrej cenie? Przede wszystkim bazując na opiniach innych podróżników. Jeżeli zdecydujecie się na zarezerwowanie pakietu z wyprzedzeniem, to zaoszczędzicie sobie wiele czasu i nerwów na miejscu. Wystarczy przeszukać internet i skontaktować się z różnymi firmami, prosząc o przedstawienie oferty. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że każda proponuje to samo. Warto jednak dopytać o wszystkie szczegóły i zorientować się, co dokładnie obejmuje cena wycieczki. Na stronach firm często można znaleźć cennik, ale najlepiej jest samemu napisać i poprosić o wycenę. Jeśli ta wydaje się zawyżona, to można spróbować negocjować proponowaną kwotę. Warto też od razu zapytać o trasę wycieczki. W tym tekście opisałam najciekawsze atrakcje pustyni Wadi Rum: Pustynia Wadi Rum w jeden dzień – plan wycieczki

W najbardziej obleganych miesiącach, takich jak marzec, kwiecień, październik, listopad i pod koniec grudnia campingi są pełne. Najlepsze firmy mają wtedy wszystko zarezerwowane, więc lepiej nie zostawiać organizacji wycieczki na ostatnią chwilę. Lokalnych biznesów na Wadi Rum jest jednak tak wiele, że prędzej czy później znajdziecie camping z wolnymi miejscami.

Jeżeli nie chcecie rezerwować wycieczki przez internet, bo nie jesteście pewni kiedy dotrzecie do Wadi Rum, to możecie to zrobić już na miejscu. W Visitor Centre znajdziecie jeden cennik wycieczki, który zwykle dotyczy ceny za samochód, a kwota dzielona jest na liczbę osób.

Jaki obóz wybrać na Wadi Rum?

Wielu ludzi po zapytaniu o najlepszy camping na pustyni Wadi Rum podaje ten, w którym akurat nocowało. Żeby trafnie odpowiedzieć na tę kwestię, trzeba byłoby najpierw przetestować wszystkie obozy na Wadi Rum. A to jest raczej niemożliwe. Wydawać by się mogło, że wybór campingu nie jest tak istotny, bo przecież wszystkie znajdują się na pustyni i oferują podobne widoki. Myśląc w ten sposób można niestety bardzo się rozczarować. Warto sprawdzić dokładne położenie obozu, bo można trafić do takiego, który mieści się poza terenem pustyni.

Jak zwiedzać Wadi Rum?

Wadi Rum można zwiedzać na kilka sposób. Poniżej opisuję każdy z nich.

Na pace auta z napędem na cztery koła

To najpopularniejsza forma zwiedzania pustyni. Pickupy mają otwartą z tyłu pakę, na której mieści się maksymalnie 6 osób. Można dzięki temu podziwiać zmieniające się, marsjańskie krajobrazy Wadi Rum. Zimą wieje jednak chłodny wiatr, a latem z kolei bywa za gorąco. Wszystko odbywa się trochę „na żywioł”.

Za namową przewodnika można też spróbować jazdy po Wadi Rum NA samochodzie 🙂

Autem z napędem na cztery koła

Alternatywą zwiedzania Wadi Rum na otwartej pace jest przejażdżka w zamkniętym aucie z napędem na cztery koła. Wtedy nie jest się wystawionym na różne warunki atmosferyczne. Minusem jest fakt, że pustynię ogląda się przez szybę i nie doświadcza przez to przysłowiowego wiatru we włosach. Ponoć można wjechać na teren pustyni wynajętym samochodem i zwiedzać ją na własną rękę.

Na wielbłądzie

Wielu ludzi uważa, że przejażdżka na wielbłądzie jest nieetyczna i godna potępienia. Ja mam mieszane uczucia na ten temat chociażby dlatego, że jazda konna nie budzi takich emocji, a również często sprowadza się do rozrywkowej przejażdżki. Wielbłądy, podobnie jak konie, były i nadal są wykorzystywane do transportu od tysięcy lat. Nie uważam, że jest to dobre, ale wiele tak naprawdę zależy  od tego jak zwierzęta są traktowane przez swoich właścicieli. Ponoć Beduini bardzo dbają o swoje wielbłądy, które nierzadko są ich źródłem utrzymania i majątkiem. Tego samego nie można jednak powiedzieć o Jordańczykach oferujących przejażdżki w Petrze. Tamtejsze zwierzęta są bardzo często źle traktowane, a widok zaniedbanych i zmęczonych osłów, wielbłądów i koni jest naprawdę rozdzierający. Stanowczo odradzam jakiekolwiek przejażdżki na zwierzętach w Petrze. Trzeba pamiętać, że nie da się po krótkiej chwili stwierdzić czy właściciele dbają o swoje zwierzaki. Nie wiadomo czy wielbłądy nie są np. przeciążone.

Przemierzanie pustyni Wadi Rum na wielbłądzie na pewno ma swój urok, ale nie dość, że szybko się nudzi, to jest w dodatku niewygodne. Jeśli ktoś jednak o tym marzy, to bez problemu będzie mógł przejechać się na wielbłądzie w dowolnym miejscu na Wadi Rum. Niemal wszystkie firmy mają w ofercie taką atrakcję.

Pieszo

Pustynia Wadi Rum nie jest duża pod względem powierzchni. Można ją przejść i spać „na dziko”. Spośród wszystkich wymienionych form, ta wydaje się być najbliższa naturze. Przemierzając pustynię na własnych nogach, chłonie się jej atmosferę w najlepszy, możliwy sposób. Chodzenie z bagażem na plecach po takim terenie bywa jednak uciążliwe. Jest się cały czas wystawionym na intensywne słońce, co może mieć poważne konsekwencje dla organizmu. Trzeba nawadniać ciało i chronić je przed promieniami słonecznymi.

Zapraszamy również do pozostałych tekstów o Jordanii, gdzie znajdziecie masę porad i praktycznych informacji. Możesz też zajrzeć na Facebooka, gdzie regularnie publikuję posty na Globfoterka.

Petra w jeden dzień – plan zwiedzania i punkty widokowe

Morze Martwe w Jordanii – darmowe plaże i najlepsze punkty widokowe

Wadi Rum w Jordanii – samodzielnie czy z biurem?

Droga Królewska w Jordanii – punkty widokowe na King’s Highway

Czy Jordania jest bezpieczna? Bezpieczeństwo w Jordanii

Gdzie spać w Jordanii? Tanie noclegi w Jordanii

Pustynia Wadi Rum w jeden dzień – plan wycieczki

Podróż do Jordanii na własną rękę – jak się przygotować?

Co zjeść w Jordanii? Kuchnia jordańska

Pamiątki z Jordanii – co warto przywieźć?

19 komentarzy

    • Bliski wschód przez Izrael wydaje nam się zawsze mega drogi. Maroko, Jordania i Iran w porównaniu z „zachodem” są bardzo tanie. Główny koszt w Jordanii to wiza… potem, z górki.

  1. Wow, bardzo ciekawe miejsca, a i kwoty nie są jakieś ogromne. Dobrze, ze powstają takie wpisy, bo obalają nasze przekonania/obawy:)

  2. Mnie niestety nie udało się odbyć wycieczki po Wadi Rum ze względu na koszty, ale mam nadzieję nadrobić to przy kolejnej wizycie 🙂 Fajna i dokładna relacja!

  3. Super wpis, wybieramy się z chłopakiem do Jordani w przyszłym tygodniu, w planach mamy Wadi Rum, byłaby możliwość abyś podała nam namiary na firmę z której usług korzystałaś?

Napisz komentarz